Do najmłodszych i tych trochę starszych dzieci przebywających w M-G Centrum Kultury dotarł, choć bez sań Mikołaj. Jak nas poinformował sanie zostawił na biegunie, bo coś mu już szwankuje pamięć, ale na przyszły rok postara się przyjechać nimi po białym puchu wraz ze swoimi reniferami.
Dzieci i tak przyjęły go bardzo gorąco specjalnie przygotowanymi wierszykami i piosenkami. On po wręczeniu drobnych upominków i wysłuchaniu wierszyków zatańczył swój taniec wraz z dziećmi w kółeczku. [zdjęcia]